Czwartkowy wieczór należał do gier planszowych. Cała torba planszówek nie na darmo przyjechała z nami ze Skierniewic.
Na drugich zajęciach robotycznych budowaliśmy i programowaliśmy drukarkę ploterową. Tego samego dnia powróciliśmy do Centrum Edukacji Olympus. Dlaczego ? Nie trzeba dużo filozofować , ale postaci kilku filozofów i matematyków greckich wypada poznać. Zgłębialiśmy wiedzę i zadawaliśmy dużo pytań. Jak powiedział Arystoteles : „ Nieświadomy człowiek wypowiada zdobytą wiedzę , mądry człowiek zadaje pytania i rozważa”. W piątkowy wieczór braliśmy udział w imprezie integracyjnej wraz z Zespołem Szkół z Sokołowa Podlaskiego . Były konkursy sprawnościowe, w których musieliśmy wykazać się sprytem, refleksem i wytrwałością fizyczną.
W sobotni poranek współtworzyliśmy wykłady wraz z II Liceum Ogólnokształcącym w Bochni. Uczestnicy przedstawiali swoje prezentacje dotyczące historii demokracji oraz starożytnych myślicieli greckich.
Kolejną atrakcją weekendu była wycieczka do Salonik – drugiego co do wielkości miasta w Grecji. Przeszliśmy szlakiem turystycznym tego miasta. Mieliśmy okazję zobaczyć między innymi pomnik Aleksandra Wielkiego Macedońskiego, Białą Wieżę – wcześniej nazywaną Krwawą ze względu na liczne egzekucje. Podziwialiśmy również współczesną rzeźbę „Parasolki”, Łuk i Rotundę Galeriusza oraz Bazylikę Świętego Dymitra.
Niedziela należała do Meteorów – bizantyjskich klasztorów zawieszonych między niebem a ziemią. Są to obiekty wpisane na światową listę dziedzictwa Unesco. Kiedyś było ich aż 24, obecnie jest ich 7 , z czego 6 nadal funkcjonuje. Pogoda dopisała , więc mogliśmy je podziwiać w całej okazałości. Zwiedziliśmy jeden z nich – Klasztor Warłama.
Poniedziałek rozpoczęliśmy bardzo wcześnie wycieczką na wyspę Skiathos będącą częścią archipelagu Sporadów na Morzu Egejskim. Najpierw odbyliśmy dwuipółgodzinny rejs statkiem Elisabet z bardzo wesołą załogą. Potem ukazał się naszym oczom malowniczy widok urokliwej wyspy skąpanej w słońcu. Dominowały biało- błękitne barwy z odrobiną zielono – kwiecistej przyrody. Zażyliśmy prawdziwie greckiego klimatu. Wracając odwiedziliśmy jedną z najpiękniejszych plaż – Koukounaries, zwaną również złotą plażą, na której piasek srebrzy się i złoci w słońcu za sprawą zawartej w nim miki. Tu mieliśmy czas na plażowanie i kąpiel. Ten dzień zapamiętamy na długo.